Są podłużne lub poprzeczne. Wąskie, grubsze, rzadkie, gęste. Mimo, że pojawiły się w bardzo wielu kolekcjach cenionych projektantów, początkowo podchodziłam do nich z dużym dystansem. Szczególnie nie przypadły mi do gustu pasiaste biało-czarne spodnie, a marynarskie koszulki w paski w szafie zagościły już dawniej.
Prawdziwe zauroczenie dopadło mnie - standardowo jak na początek sezonu - w Zarze. Żakiet z nadmuchanymi ramionami uwiódł mnie totalnie i bezczelnie wkradł się do mojej szafy. Na szczęście, przypasował do wielu dotychczasowych stylizacji, zatem dokonując szybkiej ekonomicznej kalkulacji, śmiało mogę przyznać, że pasiasty wydatek okazał się opłacalny!
Poniżej fotorelacja ze spotkania z Claudie . Pod koniec marca szykuje się ciekawy trójmiejski projekt modowy, którego autorką jest Claudie. Bądźcie czujni!;)
A tu mała niespodzianka
Hej! Opisz, co oprócz marynarki masz na sobie! Szukam ładnej koszuli, nie koniecznie białej. Twoja wygląda interesująco!
OdpowiedzUsuńHej! Koszula przywieziona z LA, już sprzed dobrych 2 lat (Forever21).
OdpowiedzUsuńPo koszule polecam zajrzeć np. do Sisley
Skąd marynarka ?
OdpowiedzUsuńZara wiosenna kolekcja
Usuń