Kulisy

21 grudnia 2012. Dla jednych dzień, w którym świat dobiega końca, dla innych dzień kupowania choinki. Dla mnie kolejne nagranie programu "Przebieralnia". Co odcinek nowa sylwetka, nowe wyzwanie i nowa przygoda. Czasami zdarzają się stresujące braki w rozmiarach, częściej przejęzyczenia, ale najczęściej jest sporo dobrej zabawy i śmiechu. Bywa, że agrafką trzeba podpiąć niechciane przed obiektywem elementy garderoby, ze sklepu obok wypożyczyć parę szpilek, dokupić kryjące rajstopy. Cel zawsze taki sam: udowodnić, że przyjemność z ubierania można czerpać bez względu na noszony rozmiar i typ sylwetki! Tym bardziej, że koniec świata prawdopodobnie został przełożony.